Po trzydziestu latach przerwy, pociągi wracają na stację Pruszcz Bagienica

Po trzydziestu latach przerwy, pociągi wracają na stację Pruszcz Bagienica

Stacja kolejowa Pruszcz Bagienica, która przez ostatnie 30 lat była nieczynna, może znów zacząć tętnić życiem. Wszystko za sprawą porozumienia pomiędzy Kujawsko-Pomorskim Stowarzyszeniem Rozwoju Transportu Publicznego a spółką PKP Polskie Linie Kolejowe. Plan zakłada ożywienie linii kolejowej nr 241, która łączy Tucholę z Pruszczem. Na tej trasie mają być zorganizowane przejazdy specjalnych pociągów.

Przeszło 30 lat temu ostatni pociąg opuścił peron stacji Pruszcz Bagienica. W przeszłości stacja stanowiła ważny punkt komunikacyjny dla mieszkańców, umożliwiający podróżowanie do takich miejsc jak Koronowo, Terespol czy Złotów.

Jak mówi Jan Waniorek, przedstawiciel Kujawsko-Pomorskiego Stowarzyszenia Rozwoju Transportu Publicznego, wielu mieszkańców tego regionu pozostaje odizolowanych komunikacyjnie. Autobusy nie odwiedzają tak często miejscowości takie jak Pruszcz czy Gostycyn.

Zdecydowane na przywrócenie działalności na tej linii kolejowej jest Kujawsko-Pomorskie Stowarzyszenie Rozwoju Transportu Publicznego. Dąży do uruchomienia specjalnych pociągów, które zgodnie z planem będą kursować regularnie pomiędzy Chojnicami a Pruszczem Bagienicą.